Przyłącz się do magicznej i tajemniczej wioski smoków!
Administrator
Na małym wzgórku znajduje się duży, i przytulny dom,w którym mieszka Kovu wraz ze swoim smoczym przyjacielem.Jak wejdziesz do środka,zauważysz że jest tutaj bardzo ładnie i przyjażnie.W tym domku jest jeden ogromny salon,i bardzo dużo różnych pokoi.Oczywiście znajduję się także przytulna,duża kuchnia,oraz łazienka.Na zewnątrz znajduje się duży basen,wolna przestrzeń-czyli ogromny ogródek dla smoka.Kovu i Darkowi się tutaj bardzo dobrze mieszka.Jeżeli chcesz ich odwiedzić wystarczy że zapukasz,lub zadzwonisz do ich drzwi.
Kovu wraz z Darkiem wrócili po długim spacerze,oraz treningu Darka do domu.Smok poszedł do ogrodu sie przespać, za to Kovu poszedł do kuchni,i przekąsił coś.Po posiłku umył sie i również położył się.
Nastepnego dnia:
Kovu wstał wczesnie rano.
-Dark!Daark!-darł się od samego rana,w poszukiwaniu swojego smoka.Gdy go w koncu znalazł poszedł z nim do lasu.
Pózniej:
Smok wraz z chłopakiem wrocili bardzo zmęczeni.Kovu wiedział,że on i Dark,a raczej przede wszystkim Dark,musi być bardzo silny.Nie chciał męczyć już smoka,ponieważ widział jak bardzo jest zmęczony,więc widząc że ten kładzie się na trawie,nic nie powiedział,ale sam podszedł do regału z książkami,i zaczał wertować jedną,bardzo grubą.Gdy przeczytał ją całą,oczy same mu sie kleiły,więc położył się od razu spać.
Zdobywasz punkt inteligencji.
Nastepnego dnia:
Kovu wstał w południe.Zjadł coś,oczywiście zaniosł także co nie co Darkowi,i razem poszli do lasu.
Offline
Hariett zadzwoniła do drzwi Kovu. Przez dłuższy czas nikt nie otwierał. Szkoda. Hariett wycofała się i poszła do swojego domu.
Offline
Administrator
Kovu wrócił do domu,po wszystkich dzisiejszych przygodach-las,pole,biblioteka.Wrócili i Dark poszedł do ogrodu,przespać się.Chłopak uczynił to samo,ale w swoim pokoju.
Pózniej:
Kovu wraz z Darkiem wrócili do domu.Było bardzo ciepło,więc wskoczyli do basenu.Oczywiście basen był bardzo duzy,spokojnie pomieściłby 4 smoki!Woda w basenie była idealna.Kovu oczywiście przebrał się w strój kąpielowy.Idealnie pasował do niego.Niebieskie spodenki z odcieniem czerwonego.Dark wraz z chłopakiem wskoczyli do basenu,i zaczeli pogawędkę.Było im bardzo przyjemnie.
Offline
Darogondra z Hariett na grzbiecie wylądowała w ogródku Kovu. Hariett zobaczyła iż nie ma stroju kąpielowego. Po chwili wróciła ze strojem (już na sobie) i wskoczyła z powietrza do wody na główkę, robiąc potrójne salto ze śrubą. A przynajmniej chciała. Przy okazji ochlapała włosy Kovu i całego Darka. Zaczęła się śmiać i gestem zachęciła Darogondrę do wejścia do wody. Lecz ona nigdy się jeszcze w basenie nie kąpała.
Offline
Administrator
Kovu bardzo sie ucieszył z niespodziewanej wizyty dziewczat i ich pięknego wejścia.Zaczał sie głośno śmiać,i chlapać wodą w dziewczynę,również zachęcając Darogondre do wejścia.Dark robił dokładnie to samo.Tylko powiedział jeszcze:
-Wiatm,Drogie Panie-z uśmiechem na twarzy
Offline
Hariett zaczęła się histerycznie śmiać i chlapać to na smoki, to na Kovu. Po chwili wyjęła ze swej sakwy tort i rzuciła nim w twarz Kovu. Zabrała go z Kawiarni.
Offline
Administrator
Kovu zaczał się śmiać i mówić:
-Oż Ty mała!!Oz Ty!-i zaczął sie śmiać
Dark także brał czynny udział w ,,śmianiu się".Po chwili spojrzał sympatycznie na Darogondrę.
Offline
Darogondra uśmiechnęła się niewinnie i... rzuciła w paszczę Darka innym kawałkiem tortu. Hariett i smoczyca przybiły sobie piątkę i śmiały się z chłopaków. xD
Offline
Administrator
Dark zaczał się głośno śmiać.Powiedział coś do Kovu,i po chwili wylecieli z basenu.Gdy wrocili zaczeli obrzucac dziewczyny jagodami,borowkami,i malinami.
-No,i co?Komu etraz jest do śmiechu?-powiedział Kovu i zaczał się śmiać z Darkiem i z dziewczyn,i z samych siebie obłoconych tortem.
Offline
Hariett zaczęła piszczeć. Darogondra ryczeć. Powstała bitwa na żarcie. Później w basenie pływały jakieś resztki. Wszyscy się śmiali. Darogondra wleciała w powietrze. Później wróciła... i z powietrza wpadła do basenu. Połowę wody wychlapała z basenu.
Offline
Administrator
-Buhaha!-zaczał sie śmiać Kovu
-Po chwili szarmancko wział Hariett za rekę,i pocałował.Dark zaczał się z nich śmiać.Byli przecież cali w jedzeniu!Gdy Darogondra skoczyła,jeszcze bardziej zaczał się śmiać.
Offline